Analiza: AS Monaco – Olympique Lyon

Monaco wraca do gry

Olympique nieoczekiwanie, ale w pełni zasłużenie jest liderem francuskiej ekstraklasy. AS Monaco w ostatnich tygodniach wreszcie złapało formę i na własnym stadionie może wykorzystać osłabienie gości z Lyonu.

Oba kluby notują piękne serie zwycięstw, choć ich metody na osiąganie sukcesu są diametralnie różne. Monaco imponuje żelazną obroną, kolekcjonując punkty najchętniej po zwycięstwach 1:0. Lyon dla odmiany to ofensywny, otwarty futbol i sporo kilkubramkowych zwycięstw. Nie przekreśla to oczywiście równie dobrej obrony – aktualny lider Ligue 1 nie stracił gola już od pięciu spotkań.
W meczu z Monaco o zdobycze bramkowe będzie jednak znacznie ciężej niż zwykle. Z powodu drobnego urazu w składzie Olympique zabraknie Alexandre’a Lacazette’a, który rozgrywa fenomenalny sezon. Młody napastnik strzelił już 21 goli w 22 meczach i jest centralną postacią zespołu Huberta Fourniera.

Piłkarze z „hazardowego” księstwa, po rozczarowującym początku sezonu, sukcesywnie pną się w górę tabeli. Obecnie są piątą drużyną Ligue 1 z tylko jednym punktem straty do czwartego St. Etienne. Walka o powrót do Ligi Mistrzów znów staje się realna, choć o wygraniu ligi raczej w Monaco się już nie mówi. Drużyna jest w przebudowie i choć wszystko zaczyna się już docierać, to proces ten jest powolny.
Dla Olympique rozpoczyna się istny „tydzień prawdy”. W następnej kolejce po meczu z Monaco zagrają z kolejnym potentatem – Paris Saint Germain. Jeśli poważnie myślą o utrzymaniu fotela lidera i dalszej walce o tytuł, to muszą przywieźć punkty przynajmniej z tego pierwszego meczu. Zadanie nie będzie łatwe.

[sc:betano] Ligue 1, AS Monaco – Olympique Lyon, niedziela, 01.02.2014, godz. 21.00

Ciekawe kursy w Betano:
Remis – 3.20
Obie drużyny strzelą/Ilość goli – Nie/Poniżej 2.5 – 2.02