Andrzej Juskowiak: Nie potrafiliśmy mierzyć się z rywalami na wyjazdach

– Należy pochwalić chłopaków za walkę. To był mecz na bardzo wysokim poziomie w wydaniu młodzieżowym. Przeciwnik był jednak lepszy, stworzył więcej okazji. Tylko wysokie zwycięstwo mogło zapewnić Grekom awans. W drugiej połowie, zwłaszcza w końcówce spotkania, nie mieliśmy atutów w postaci utrzymania się przy piłce daleko od naszego pola karnego – stwierdził w rozmowie z oficjalną stroną Polskiego Związku Piłki Nożnej ambasador reprezentacji Polski do lat 21 Andrzej Juskowiak.

– Nie można przecież bronić się przez kilkanaście minut pod własnym polem karnym, bo ryzyko stracenia gola jest zbyt duże, co udowodnili Grecy. Na pewno bardzo ważna w tym meczu była okazja, którą miał Kacper Przybyłko w drugiej połowie. Szkoda, że jej nie wykorzystał, ale kąt był rzeczywiście dość ostry i mógł przestrzelić. Powiedzmy sobie szczerze – Grecja była bardzo dobrze dysponowana i płynnie rozgrywała akcje. Nie potrafiliśmy przesunąć linii obrony z własnego pola karnego. Końcówka nas dobiła – dodał.

Następnie Juskowiak wziął się za dokonanie podsumowań: – Przegraliśmy eliminacje, jednak chciałbym zauważyć, że w naszych poczynaniach było wiele dobrego. Powstała naprawdę solidna drużyna, która świetnie grała zwłaszcza w meczach u siebie. Nie potrafiliśmy jednak mierzyć się z rywalami na wyjazdach. O ile w przegranych meczach ze Szwecją w Malmo i Turcją w Antalyi rywale nie byli od nas zdecydowanie lepsi, o tyle Grecja była rzeczywiście poza naszym zasięgiem – zakończył.

Add Comment

Click here to post a comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.