Betano zaprasza na 22. kolejkę Ekstraklasy

Niby wszyscy na nią narzekamy, wytykamy jej nie najwyższy poziom. Porównujemy z zagranicznymi rozgrywkami i zwracamy uwagę na dzielące je różnice. Ale kiedy przez dłuższy czas nie możemy jej oglądać, wszyscy, jak jeden mąż, zaczynamy tęsknić i odliczać dni do jej wznowienia. O czym mowa? Oczywiście o naszej piłkarskiej Ekstraklasie.

54 dni – tyle potrwa zimowa rozłąka kibiców z Ekstraklasą! Ta cierpliwość zostanie jednak nagrodzona każdym kolejnym meczem, który będzie nas przybliżać do odpowiedzi na najważniejsze pytania tego sezonu. Przed nami 128 spotkań, z których ostatnich 56 rozstrzygnie o losach mistrzowskiego tytułu, ligowego podium i strefy spadkowej. Napięcie i emocje, niczym w najlepszym filmie, rosnąć będą z każdą minutą, dlatego żadnej nie wolno przegapić!

KTO ZWYCIĘŻY, A KTO SPADNIE?

To pytanie coraz wyraźniej wybrzmiewa w uszach kibiców. Gliwicki zespół zgromadził po 21 kolejkach więcej punktów (45), niż mistrzowie i liderzy w sezonach 2013/2014 (Legia Warszawa: 43 punkty) oraz 2014/2015 (prowadząca Legia Warszawa: 39 punktów, mistrzowski Lech Poznań: 36 punktów). Zespół Radoslava Latala posiada również na tym etapie taką samą przewagę punktową nad drugim zespołem, jaką miała dwa lata temu Legia Warszawa (5 oczek), która ostatecznie wygrała wtedy całe rozgrywki.

Atutem Piasta jest jego korzystny bilans w bezpośrednich starciach z Legią i Lechem. Te i inne zespoły dokonały już pewnych wzmocnień kadrowych, ale to wciąż nie odbiera gliwiczanom szansy na zakończenie sezonu na szczycie. Ich głównym rywalem w walce o ten sukces będzie Legia, która co roku bije się o mistrzostwo, a w tym obchodzi przecież swoje stulecie, toteż presja i mobilizacja w stolicy będzie jeszcze większa. Najładniejszą piłkę grały jednak jak do tej pory, zespoły Piasta i Cracovii. Do każdego meczu podchodziły bez kalkulacji, zawsze walcząc o pełną pulę. Z dużo większym wyrachowaniem ligowe spotkania rozgrywała Pogoń Szczecin, opierająca swoją grę na solidnej defensywie. Dla kibiców z pewnością było w tym mniej polotu, ale Portowcy inkasowali kolejne punkty, dzięki którym dziś znajdują się dość wysoko w tabeli. Równie niespodziewanie, co Piast, zaprezentował się w tym sezonie Lech. Mistrz rozpoczął sezon fatalnie, ale to już za nim i dziś jest niezwykle blisko ligowej czołówki. Wszystkie te zespoły zbliży do siebie w tabeli podział punktów, po którym naprawdę może wydarzyć się wszystko – ocenia Dariusz Wdowczyk, były trener m.in. Legii Warszawa i Pogoni Szczecin.

Wydaje się, że sporo powodów do spokoju mogą mieć drużyny znajdujące się obecnie w strefie spadkowej. Podbeskidzie Bielsko-Biała i Górnik Zabrze mają więcej punktów (21), niż trzech z czterech spadkowiczów poprzednich dwóch sezonów na tym samym etapie (Zagłębie Lubin: 17 punktów, Widzew Łódź: 15 punktów i Zawisza Bydgoszcz: 11 punktów). Przestrogą jednak powinien być dla nich przykład GKS-u Bełchatów, który w zeszłym roku po 21 kolejkach zajmował 10. lokatę z 27 punktami na koncie, a ostatecznie zakończył rozgrywki na ostatnim miejscu.

Ekstraklasa w Betano https://pl.betano.com/league/Soccer-FOOT/Ekstraklasa-Poland-17080

Zmień bukmachera na BETANO. Kliknij TUTAJ i odbierz swój bonus.