Kapitan reprezentacji Polski Robert Lewandowski przed czwartkowym meczem eliminacji Euro 2016 ze Szkocją
– Ostatnie bramki nie mają jednak znaczenia, klub i reprezentacja to dwie różne sprawy. Wiemy po co jedziemy do Glasgow. Jesteśmy na ostatniej prostej – podkreślił napastnik Bayernu Monachium na wtorkowej konferencji prasowej.
– Oczywiście ostatnie tygodnie mnie cieszą, ale szczerze mówiąc długo się nad tym okresem nie zastanawiałem. Najważniejszy tydzień jest właśnie przed nam. Jeżeli mamy awansować, to tylko jako drużyna, a nie jednostki. Niezależnie od postawy Szkotów, musimy pokazać, że jesteśmy lepsi – zaznaczył najskuteczniejszy piłkarz Bundesligi.
– Idziemy w jednym kierunku i nie możemy zaprzepaścić tej szansy. Łatwo nie będzie, ale jesteśmy już tak blisko, że nie odpuścimy. Wiemy, jakie są wobec nas oczekiwania. Jesteśmy przygotowani na trudny mecz, ale wiemy co potrafimy. Możemy być zadowoleni z tego, gdzie jesteśmy – dodał Robert Lewandowski.
Ewentualne zwycięstwo w Glasgow przy korzystnym wyniku konfrontacji Irlandii z Niemcami w Dublinie zapewni już podopiecznym Adama Nawałki wyjazd na przyszłoroczny turniej we Francji.
(za laczynaspilka.pl)
