– Walczyliśmy do ostatniej minuty. Chwała chłopakom. Nie wiem, czy powinniśmy się cieszyć z remisu. Gdyby ktoś przed rozpoczęciem eliminacji powiedział, że po trzech meczach będziemy mieć siedem punktów, to każdy z nas byłby szczęśliwy. Trudno ocenić czy ten rezultat jest sprawiedliwy – powiedział Robert Lewandowski po remisie Polski 2:2 z Szkocją w eliminacjach mistrzostw Europy.
– Szkoda bramki na 1:2. Jak wyrównaliśmy to ruszyliśmy. Niewiele brakowało, abyśmy się cieszyli z trzech punktów. Nie musimy jednak rozpamiętywać tego meczu. Jesteśmy taką drużyną, którą stać na trzy punkty w każdym spotkaniu. Szkoci nas nie zaskoczyli. Bramki jakie strzelili to raczej nasze chwile słabości. Ta druga zwłaszcza była przykra. Musimy jednak się cieszyć, że potrafiliśmy się podnieść i stworzyć jeszcze sporo sytuacji. Gdybyśmy mieli trochę więcej szczęścia, to znów cieszylibyśmy się z trzech punktów. Te eliminacje na pewno będą bardzo ciężkie – mówił trochę zadowolony, a trochę rozczarowany napastnik Bayernu Monachium.
– Tak naprawdę przy każdym kontakcie z podłożem moja noga odczuwała ból. Zaciskałem zęby, żeby dać coś tej drużynie. Jeszcze raz powiem: chwała chłopakom za walkę – dodał Lewandowski.
