Unai Emery powiedział, że wierzył w zdobycie decydującej bramki przez Sevillę przed końcem regulaminowego czasu gry – poinformował ,,AS”. Jego drużyna do 85. minuty spotkania z Zenitem przegrywała 1:2, co oznaczało, że konieczna będzie dogrywka, ale bramkę dla gości strzelił wtedy Kevin Gameiro.
– Nasz awans nie jest żadnym cudem. Ciężko na niego zapracowaliśmy. Musieliśmy zmierzyć się z przeciwnościami losu, które nas dopadły. Wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo. Do końca wierzyłem, że strzelimy gola i nie będzie dogrywki i to nam się udało – powiedział trener Sevilli.
Pierwszego gola dla hiszpańskiej drużyny strzelił Carlos Bacca w 6. minucie gry z rzutu karnego. Bramki dla Zenita zdobyli Jose Salomon Rondon i Hulk.
Poza Sevillą, awans do półfinału Ligi Europy wywalczyły Fiorentina, Napoli i Dnipro Dniepropetrowsk. Losowanie par odbędzie się dzisiaj o godz. 12 w Nyonie. Finał rozegrany zostanie 27 maja na Stadionie Narodowym w Warszawie.
