Po raz pierwszy od 20 lat Torino pokonało w derbach Turynu lokalnego rywala Juventus. Spotkanie to godne było najwyższych ocen i powinno być pokazywane wszystkim tym, którzy na co dzień stronią od Serie A. Kwestie związane z zachowaniem (a raczej jego brakiem) kibiców należy przemilczeć.
Co ta porażka oznacza dla ligi? Niewiele. Starej Damie do mistrzostwa starczą 4 punkty, albo mniej jeśli Lazio straci w środę punkty. Na taki scenariusz jednak się nie zanosi więc czwarte Scudetto z rzędu może zostać zagwarantowane przez bianconeri najwcześniej w weekendowej kolejce. Wiele wskazuje na to, że tytuł będzie należał do Juve jeszcze przed meczem z Realem Madryt w półfinale Lidze Mistrzów.
Co słychać u reszty ligi? Milan za karę trenuje w zamkniętym ośrodku, Inter liczy na grę w Lidze Europy (a w chwili pisania tego tekstu walczy z Udinese na inaugurację kolejki), Napoli jest coraz bliższe przegonienia Romy, a Lazio ma okazję odskoczyć rywalom. Nadchodząca seria gier odbędzie się w środku tygodnia i uważam, że jest to idealny przerywnik przed weekendem!
Co warto rozważyć?
1. JUVENTUS – FIORENTINA: 1 (KURS: 1.70)
INFORMACJE KADROWE:
Trener Allegri może się uśmiechnąć. Po kontuzji wrócił już Patrice Evra, a Claudio Marchisio nie jest już zawieszony. Za kartki pauzować za to będzie Bonucci, a urazy ciągle trapią Romulo, Asamoah, Caceresa i Pogbę. W Fiorentinie nikt nie jest zawieszony, ale mecz z perspektywy trybun obejrzą Rossi, Lezzerini i Babacar.
PRZYPUSZCZALNE SKŁADY:
Max Allegri może postawić na Padoina na lewej obronie, dając tym samym kolejne parę dni odpoczynku Evrze. W ataku zobaczymy za to Moratę i Teveza, a za ich plecami zagra Roberto Pereyra. Vincenzo Montella pośle do gry Salaha i Gomeza, a w środku pola postawi na Badelja, Aquilaniego i Matiego Fernandeza.
STATYSTYKA:
Juventus wygrał wszystkie domowe spotkania z Fiorentiną w Serie A od kiedy gra na Juventus Stadium. Fiołki zdobyły jednak ten teren w rozgrywkach o Puchar Włoch, ale później i tak musiały uznać wyższość biaconeri.
ANALIZA I TYP:
Juventus potknął się z Parmą i Torino, ale oszczędzając najważniejszych graczy rzucił wszystkie siły na Ligę Mistrzów i teraz gra w półfinale. Przyszedł jednak czas na zdobycie mistrzowskiego tytułu, gdyż kolejne odwlekanie tego wydarzenia może odbić się w Turynie czkawką. Max Allegri może wystawić praktycznie najsilniejszy skład i nikt nie będzie się oszczędzał. Fiorentina znajduje się ostatnio w dołku i nic nie wskazuje na odwrócenie się przysłowiowej karty. Radzę Wam postawić na zwycięstwo Starej Damy.
2. SS LAZIO – FC PARMA: HANDICAP -1,5, LAZIO (KURS: 1.80)
INFORMACJE KADROWE:
W zespole Lazio nikt nie jest zawieszony, ale kilku graczy jest kontuzjowanych. Stefano Pioli nie będzie mógł postawić na Gentilettiego, Djordjevicia, Konko, De Vrija, Parolo i Biglię. Trener Donadoni nie będzie mógł oddelegować do gry Galloppy (kontuzja) oraz Costy i Feddala (zawieszenia).
PRZYPUSZCZALNE SKŁADY:
Trio Felipe Anderson, Keita i Candreva może przestraszyć praktycznie każdą defensywę w tej lidze. W środę za ich plecami zagrają za to Ledesma, Lulić i Cataldi. Parma postara się zaskoczyć kolejnego faworyta Belfodilem, Ghezzalem, Jorquerą czy Varelą.
STATYSTYKA:
Lazio wygrało trzy ostatnie starcia z Parmą, a dwa poprzednie pojedynki zakończyły się remisami. Ostatnie zwycięstwo Gialloblu miało miejsce w 2012 roku i nic nie wskazuje, by ta niekorzystna dla nich statystyka miała się szybko zmienić.
ANALIZA I TYP:
Lazio zdaje sobie sprawę ze słabej dyspozycji Romy i chce to wykorzystać. Biancocelesti są coraz bliżej wywalczenia wicemistrzostwa kraju i awansu do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Każde potknięcie na tym etapie może się okazać dla nich tragiczne w skutkach. Parma to w obecnej sytuacji bardzo ambitna drużyna, ale bez jakichkolwiek szans na utrzymanie. Rzymianie wygrają ten mecz i uczynią to z handicapem -1,5.
3. SASSUOLO – AS ROMA: 2 (KURS: 1.75)
INFORMACJE KADROWE:
Lista nieobecnych w zespole Sassuolo jest wprost przytłaczająca. Z powodu kontuzji z gry wypadli Magnanelli, Donis, Vrsaljko, Polito, Terranova, Antei, Gazzola i Natali. Żeby tego było mało, zawieszony jest „mózg” zespołu – Domenico Berardi. W Romie nie zagrają za to Strootman, Castan, Maicaon i Holebas.
PRZYPUSZCZALNE SKŁADY:
Wobec absencji Berardiego trener Di Francesco wypuści w bój trójząb: Sansone – Zaza – Floro Flores. W Romie będziemy mogli zobaczyć w akcji Ibarbo, Pjanicia i Gervinho. Z powodu problemów kadrowych po raz kolejny na boku obrony zagra Florenzi.
STATYSTYKA:
Roma i Sassuolo mierzyły się ze sobą tylko trzykrotnie. Dwa razy mecze kończyły się remisami, a raz giallorossi sięgnęli po trzy punkty. Tym razem przyszła pora na zwycięstwo numer dwa dla Wilków w historii tej rywalizacji.
ANALIZA I TYP:
Sassuolo w tym sezonie nie gra już praktycznie o nic. Ekipa trenera Di Francesco okupuje bezpieczne miejsce w tabeli i chce spokojnie dokończyć rozgrywki. Roma ma nóż na gardle, gdyż chce zakończyć zmagania na drugiej lokacie w zestawieniu. Dla podopiecznych Rudiego Garcii wyprzedzenie Lazio jest ostatnim możliwym celem do osiągnięcia. Kolejna strata punktów byłaby ogromnym wstydem i przypieczętowałaby marny los rzymian. Ja jednak w to nie wierzę. Gospodarze przystąpią do tego pojedynku bardzo osłabieni, a giallorossi to wykorzystają.
Nad czym można pomyśleć?
4. PALERMO – FC TORINO: 1X (KURS: 1.45)
Torino dało z siebie absolutnego maxa w meczu z Juve i teraz może im nie starczyć sił na bój na ciężkim terenie. Palermo szalenie rzadko przegrywa u siebie i możemy się spodziewać, że Dybala i spółka powalczą o każdy metr boiska. Z tego względu przewiduję, że gospodarze tego meczu nie przegrają.
Obie ekipy podejdą do tego pojedynku w niemalże optymalnych zestawieniach. To prawda, że to Torino ma jeszcze o co grać, ale podopieczni trenera Iachiniego wielokrotnie udowodnili, że potrafią wspiąć się na wyżyny umiejętności w najmniej spodziewanym momencie. Radziłbym Wam postawić 1X.
