Niezbyt dobre wieści nadeszły ze sztabu medycznego Ruchu Chorzów w kwestii kontuzji Macieja Urbańczyka. Istnieje ryzyko, że młody pomocnik zerwał więzadła krzyżowe – informuje oficjalna strona Niebieskich.
Wychowanek Ruchu doznał kontuzji w sobotnim meczu z Lechem w Poznaniu. W 69. minucie spotkania Urbańczyk starł się z Kasperem Hamalainenem i z urazem kolana opuścił boisko. – Nie było w tym zagraniu przesadnej agresji czy złośliwości. Po prostu rywal do mnie doskoczył. Noga mi się potem jakoś tak dziwnie obróciła i stało się. Czuję w tym stawie dyskomfort. Mimo wszystko jestem dobrej myśli i wierzę, że to nic poważnego – mówił kilka dni temu pomocnik.
Badania wykazały, że mogło dojść do zerwania więzadeł krzyżowych przednich w prawym kolanie. Diagnozę mają potwierdzić kolejne konsultacje. – W tych kwestiach trzeba być bardzo ostrożnym, dlatego chcemy to skonsultować przynajmniej w dwóch miejscach, aby mieć pewność postawionej diagnozy. Myślę, że jutro ta informacja będzie już pełna – mówił dziś trener Waldemar Fornalik.
Urbańczyk był do tej pory podstawowym zawodnikiem Ruchu. W tym sezonie rozegrał 10 ligowych spotkań.
