W najbliższej ligowej kolejce Pogoń Szczecin podejmie przed własną publicznością Górnik Zabrze. Na przedmeczowej konferencji prasowej trener „Portowców”, Czesław Michniewicz przyznał, że jego zespół czeka ciężki pojedynek.
– Przed nami bardzo trudny mecz dla układu tabeli. Traktujemy to spotkanie bardzo poważnie. Musimy poradzić sobie nie tylko z Górnikiem Zabrze, ale też z problemami, które nas dotknęły. Nie mieliśmy jeszcze tak złej sytuacji kadrowej – powiedział 45-letni szkoleniowiec cytowany przez oficjalną klubową stronę internetową.
– Wszystkie zespoły, które prowadzi trener Ojrzyński grają bardzo ambitnie i twardo. Musimy przeciwstawić to samo oraz dołożyć umiejętności. Liczę, że zagramy zdecydowanie lepiej niż w Krakowie – dodał opiekun szczecińskiego klubu.
W drużynie Pogoni nie zagra m.in. Jarosław Fojut, który musi pauzować za nadmiar żółtych kartek.
– Dużego manewru nie mamy. Jeśli nic się nie stanie, to za niego zagra Sebastian Murawski. W meczach, w których występował nie zawodził – stwierdził były trener Lecha Poznań.
– W kadrze meczowej będzie dwóch debiutantów, czyli Błażej Chouwer i Jakub Piotrowski. To dlatego, że występ trzech innych graczy stoi pod znakiem zapytania. Rafał Murawski, Takafumi Akahoshi i Łukasz Zwoliński walczą z czasem. To jednak nie czas na smutki i żale. Musimy pokazać charakter – kontynuował.
– Po powrocie z Krakowa w zespole jest duża złość sportowa. Zdajemy sobie sprawę, że nie tak miało to wyglądać. Byliśmy cieniem samych siebie. Kibice muszą zobaczyć, że zależy nam na zwycięstwach – zakończył.
