Typy na Bundesligę: VfL Wolfsburg – Borussia Dortmund

Forma:

Wilki wreszcie zaczynają chyba grać na miarę swojego potencjału. Co prawda w Augsburgu nie zagrali wielkiego meczu i zremisowali tylko 0:0, ale wcześniejsze 2:0 w LM z CSKA Moskwa i 6:0 z Werderem Brema w lidze podparte były naprawdę dobrą grą. Zespołowi dobrze zrobił powrót do zespołu po kontuzji Maksa Krusego, na miarę oczekiwań zaczął ostatnim czasie grać Andre Schürrle, a kolejną dobrą wiadomością dla trenera Heckinga jest powrót po odcierpieniu kartkowej karencji Juliana Draxlera, co daje gospodarzom jeszcze więcej opcji w ofensywie.

Borussia zaś bardzo pewnie poradziła sobie z VfB Stuttgart, mimo iż Tuchel wreszcie mocniej zarotował składem. Problemem wciąż pozostaje defensywa i błędy indywidualne popełniane przez Hummelsa, Sokratisa a ostatnio też i Gintera. Poza tym w ostatnich 19 meczach Borussia tylko trzykrotnie potrafiła zachować czyste konto.

Nie zagrają:

Wydawało się, że oba zespoły przystąpią do tego meczu niemal w swoich najsilniejszych zestawieniach. Tuchel – poza kontuzjowanymi od dawna Sahinem i Durmem – miał do dyspozycji wszystkich piłkarzy. Miał, ale nie ma. Dzisiaj się okazało, że ze względu na grypę żołądkową do Wolfsburga nie pojadą także Hummels, Sokratis i Wiegl, co znacząco komplikuje Tuchelowi plan zestawienia defensywy na to spotkanie. Hecking musi sobie natomiast poradzić tylko bez środkowego obrońcy – Brazylijczyka Dantego, który musi odcierpieć karę za nadmiar kartek. Zastąpi go w wyjściowym składzie Timm Klose i nie będzie to zbyt wielka strata jakościowa dla zespołu. Delikatny znak zapytania stoi jeszcze przy osobie Luiza Gustavo, który narzekał ostatnio na bóle pleców, ale wszystko wskazuje na to, że jednak będzie do dyspozycji trenera.

Typ:

Wolfsburg jest u siebie prawdziwą potęgą. Wilki nie przegrały na własnych śmieciach od 29 meczów. Na ten moment, to najdłuższa seria w lidze. Siłą BVB pozostaje ofensywa, za to defensywa to prawdziwa pięta achillesowa. Za to Wolfsburg ma kim straszyć z przodu, więc wnioskuję, że goli na Volkswagen Arena zabraknąć nie powinno, tym bardziej, że 8 ostatnich ligowych spotkań pomiędzy obiema drużynami kończyło się bts-em, a linia defensywna BVB wystąpi w dość eksperymentalnym zestawieniu.