Środkowy obrońca Wisły Kraków, Richard Guzmics z wielkim spokojem przyjął wyniki losowania fazy grupowej przyszłorocznych mistrzostw Europy we Francji. 28-letni reprezentant Węgier przyznał jednak, iż jego drużyna narodowa mogła trafić na zdecydowanie trudniejszych rywali.
Los Madziarów przyporządkował do grupy F. Podopieczni niemieckiego selekcjonera, Bernda Storcka zmierzą się w niej z Austrią, Islandią oraz Portugalią.
– Prawda jest taka, że mogliśmy trafić na trudniejszych rywali, którzy mają bogatszą przeszłość, ale zarówno Austria, jak również Portugalia to zespoły, które wygrały swoje grupy, a to oznacza, że są bardzo dobrymi drużynami – powiedział węgierski środkowy obrońca, cytowany przez „wisla.krakow.pl”.
– Na pewno nie będzie łatwo, ale dla nas sukcesem jest już sam udział w Euro. Musimy dobrze przepracować te pół roku, aby być gotowym w czerwcu do walki – kontynuował podstawowy zawodnik klubu ze stolicy Małopolski.
– Jeszcze nie mówiliśmy o celu na Euro 2016. Spotkamy się w marcu podczas przerwy na mecze reprezentacji, wtedy zastanowimy się, na co nas stać. Teraz cieszymy się, że jedziemy do Francji. Dla nas to jest wielki sukces, a jednocześnie prezent, bo nie było nas na Euro już 40 lat – zaznaczył.
