Ruch Chorzów zremisował z Atlantasen Kłajpeda 0:0 w spotkaniu sparingowym rozegranym na Cyprze. Tuż po zakończeniu rywalizacji kapitan „Niebieskich”, Rafał Grodzicki stwierdził, że jego zespół był lepszy od swoich rywali pod względem technicznym i taktycznym.
Litewska drużyna grała agresywnie, a obrońca chorzowskiego zespołu był jednym z najbardziej poturbowanych zawodników w tym meczu. 32-latek zakończył pojedynek z kontuzją kostki.
– Tak Litwini grają. Ale myślę, że dużo „ciekawej” może być w starciach z Rumunami, z którymi zagramy dwa sparingi. Są dość wybuchowi i spodziewam się, że wtedy dopiero będzie ostro. Kostkę mam obłożoną lodem, ale myślę, że to tylko mocne stłuczenie – powiedział Rafał Grodzicki cytowany przez oficjalną klubową stronę internetową.
– Nie udało nam się wygrać, ale na pewno pod względem technicznym i taktycznym byliśmy dużo lepsi. Atakowaliśmy, ale wszystko kończyło się w okolicach pola karnego rywali. Oni skupili się głównie na obronie, w czym pomagało im nieco węższe boisko. Ze tego sparingu jestem jednak zadowolony. Było to dla nas pierwsze w tym roku przetarcie na naturalnej trawie – zakończył.
