Jagiellonia Białystok przegrała na własnym stadionie 0:3 z Podbeskidziem Bielsko-Biała w ostatnim spotkaniu 29. kolejki Ekstraklasy. Dwa gole dla gości padły po samobójczych trafieniach Marka Wasiluka i Gutiego, a ostatnią bramkę dla „Górali” zdobył Adam Mójta, po strzale z rzutu karnego.
Po zwycięstwie Podbeskiedzie awansowało na dziesiąte miejsce w tabeli. Piłkarze Roberta Podolińskiego mają na swoim koncie tyle samo punktów co Jagiellonia, Wisła Kraków i Lechia Gdańsk.
*****
Tak padły bramki:
14′ Wasiluk – samobój
Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego w wykonaniu Adama Mójty, Marek Wasiluk skierował piłkę głową do własnej bramki.
34′ Guti – samobój
Naciskany przez Jakuba Kowalskiego, Guti próbował wybić piłkę głową, ale przelobował Drągowskiego.
Mójta 76′ – karny
Adam Mójta wykorzystał rzut karny. Chwilę wcześniej Rafał Grzyb sfaulował Damiana Chmiela.
Zawodnik meczu: Zubas
Litwin kilka razy uchronił swoją drużynę przed utratą gola.
Ciekawostka meczu:
Goście po pierwszej połowie spotkania prowadzili 2:0, choć nie oddali żadnego celnego strzału na bramkę rywali.
******
Jagiellonia Białystok – Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:3 (0:2)
Bramki: Wasiluk 14-samobój, Guti 34-samobój, Mójta 76-karny.
Jagiellonia: Bartłomiej Drągowski – Łukasz Burliga, Guti Tomelin, Marek Wasiluk, Piotr Tomasik – Fedor Cernych, Taras Romanczuk, Przemysław Frankowski (46. Konstantin Vassiljev), Rafał Grzyb, Karol Mackiewicz (72. Przemysław Mystkowski) – Piotr Grzelczak (62. Karol Świderski).
Podbeskidzie: Emilijus Zubas – Marek Sokołowski, Josef Piacek, Paweł Baranowski, Adam Mójta – Jakub Kowalski (86. Paweł Tarnowski), Anton Sloboda, Kohei Kato, Mateusz Możdżeń (69. Adam Deja), Damian Chmiel (77. Oleg Wieretiło) – Mateusz Szczepaniak.
Sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce).
Żółte kartki: Grzelczak, Drągowski – Kowalski.
Następne mecze w Ekstraklasie:
09.04. Piast Gliwice – Jagiellonia Białystok (18:00).
09.04. Podbeskidzie Bielsko-Biała – Termalica Bruk-Bet Nieciecza (18:00).
