Leicester City wygrało w niedzielę 2:0 z Sunderlandem i na pięć kolejek przed zakończeniem sezonu ma siedem punktów przewagi nad drugim w tabeli Tottenhamem Hotspur. Trener „Lisów”, Claudio Ranieri powiedział po meczu, że rywale jego drużyny zaprezentowali się z bardzo dobrej strony.
– To było trudne spotkanie. Na początku graliśmy nerwowo, ale wynikało to z dobrej postawy Sunderlandu. Z każdą minutą meczu graliśmy jednak coraz lepiej i stwarzaliśmy sobie okazje bramkowe. W drugiej połowie spotkania zdobyliśmy dwie bramki i mieliśmy dużo sytuacji – powiedział Ranieri.
Obie bramki dla gości zdobył Jamie Vardy. Reprezentant Anglii wpisał się na listę strzelców w 66. minucie meczu i doliczonym czasie gry.
– Zawsze jestem zadowolony ze spotkania, gdy strzelimy gole, a nasz bramkarz nie skapituluje ani razu. Moi piłkarze po raz kolejny pokazali wspaniały charakter. Dobrze rozprowadzaliśmy akcje, długo utrzymywaliśmy się przy piłce i przeprowadzaliśmy szybkie kontrataki – dodał włoski szkoleniowiec.
W następnej serii gier zespół z King Power Stadium zmierzy się z West Hamem United. Później czeka go spotkanie ze Swansea City.
– To dla nas fantastyczny sezon, ale rozgrywki nie są jeszcze skończone. Teraz musimy pozostać dalej skupieni. Przed nami dwa mecze przed własną publicznością. Naszym celem na początku sezonu było utrzymanie się w lidze. Później mówiliśmy o Lidze Europy, a ostatnio o Lidze Mistrzów. Musimy kontynuować dobrą grę. Rozmowami o tytule mistrza Anglii powinni zajmować się inni – zaznaczył 64-letni menadżer.
