Pucharu Króla nie da się zdobyć niewielkim nakładem sił. Grająca dobry sezon Valencia jest w czołówce Primera Division, ale Espanyol wcale nie zamierza się poddawać.
Pierwsze spotkanie zakończył się wynikiem 2:1 dla Valencii, która przed tą rundą uchodziła za zdecydowanego faworyta dwumeczu z tym mniej znanym klubem ze stolicy Katalonii. Mogło być zresztą nawet jeszcze gorzej – zwycięska bramka dla gospodarzy padła dopiero w 86 minucie, po rzucie karnym egzekwowanym przez Alvaro Negredo.
Valencia jest na 5. miejscu w hiszpańskiej ekstraklasie i ma przed sobą dość korzystny kalendarz spotkań, będzie więc konsekwencje ścigała prowadzących w tabeli gigantów. Espanyol to drużyna „bezpiecznego środka”, której nie grozi ani spadek, ani walka o grę w europejskich pucharach. Ewentualne wyeliminowanie Valencii byłoby być może najważniejszym wydarzeniem sezonu dla tego klubu.
Szanse na sprawienie niespodzianki na pewno są. Dzięki bramce strzelonej na wyjeździe, gospodarzy drugiego meczu będzie premiowało minimalne zwycięstwo 1:0. Espanyol gra w kratkę, ale zdarzają mu się również naprawdę dobre mecze, jak choćby niedawne zwycięstwo 3:1 na wyjeździe z Rayo Wallecano. W poprzedniej kolejce przegrał wprawdzie 0:3 z Realem Madryt, ale kto tak naprawdę z Realem nie przegrywa?
Valencia nadal jest faworytem, ale jeśli marzy o dalszej walce w rozgrywkach Copa Del Rey, to we wtorkowy wieczór w Barcelonie będzie się jeszcze musiała zdrowo napocić. Jej kibice nie będą narzekać, jeśli powtórzy się scenariusz z poprzedniej rundy. Po zwycięstwie w pierwszym meczy z Rayo 2:1, w rewanżu udało się zagwarantować awans nietypowym wynikiem 4:4. Czyżby szykował się kolejny odcinek horroru?
[sc:betano]Copa Del Rey, Espanyol Barcelona – FC Valencia, wtorek, godz. 20.00
Ciekawe kursy w Betano:
Remis (po 90 minutach) – 3.47 (zakład z marżą 0%)
Suma goli – powyżej 2.5 – 2.02
Obydwa zespoły strzelą gola – Tak – 1.75
Dokładny wynik 1:1 – 6.20
