20-letni boczny obrońca Pogoni Szczecin, Sebastian Rudol podczas meczu rezerw z Drawą Drawsko Pomorskie doznał groźnie wyglądającej kontuzji – poinformowała oficjalna strona ekstraklasowego klubu.
Młody zawodnik boisko musiał opuścić już po kilku minutach gry. Popychany przez rywala młodzieżowy reprezentant Polski zderzył się z partnerem z zespołu. Sytuacja była na tyle niebezpieczna, iż gracza od razu do szpitala przetransportowała karetka.
Według najnowszych informacji piłkarz Portowców ma złamaną kość jarzmową, a także uszkodzony oczodół i zatoki. W efekcie 20-latek na pewno będzie wyłączony z gry przez kilka najbliższych tygodni.
W bieżącym sezonie ligowym Sebastian Rudol, który swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiał między innymi w Gwardii Koszalin, rozegrał pięć meczów w Ekstraklasie. W trzech z nich na boisku występował przez pełne dziewięćdziesiąt minut.
