Trener Sevilla FC Unai Emery studził optymistyczne nastroje kibiców i piłkarzy klubu z Andaluzji po zwycięstwie 4:0 nad Celtą Vigo w pierwszym spotkaniu półfinałowym Pucharu Króla. Rewanż na Balaidos w przyszłym tygodniu wydaje się formalnością, ale nie dla baskijskiego szkoleniowca.
– To świetny wynik, dla zostało nam jeszcze 90 minut, a pamiętamy jak Celta zagrała u siebie z Barceloną (4:1 – przyp. red.) i strzeliła cztery bramki – przypomniał Emery w rozmowie z dziennikiem „Marca”.
– Zagraliśmy kompletny mecz pod wieloma względami. Przeciwnik czuł się mało komfortowo. Musimy teraz wzmocnić jeszcze naszą dynamikę i utrzymać taką dyspozycję, ponieważ szukamy stabilności – kontynuował baskijski szkoleniowiec.
– Jesteśmy dopiero na początku lutego, a Puchar Króla zawsze na tym etapie jest trudny. Na wyjeździe nie możemy odpuścić i mamy jeszcze wiele do zrobienia. Do rewanżu trzeba podejść z rozwagą i szacunkiem, ponieważ rywale potrafią grać dobrze i skutecznie – podsumował Unai Emery.
