Słowacki rozgrywający ekstraklasowego Zagłębia Lubin, Jan Vlasko ocenił w swoim ostatnim wywiadzie pierwsze miesiące w polskiej lidze. 25-latek do ekipy z Dolnego Śląska trafił w lipcu tego roku ze Spartaka Trnava.
– Szybko odnalazłem się w drużynie. Jeśli chodzi o ligę, to zdobyłem pewne doświadczenia. Wszystko skomplikowała kontuzja i 6 tygodni przerwy. Potrzebuję regularnych występów, by wejść w rytm i wtedy moja forma, również fizyczna, pójdzie w górę – powiedział Jan Vlasko, cytowany przez „zaglebie.com”.
– Zagłębie stara się grać ofensywną piłkę, mamy bardzo zaawansowany technicznie zespół. Ja uważam, że jeśli chodzi o samą jakość operowania piłką, to wyróżniamy się w lidze. W większość spotkań, nawet w tych, w których nie punktowaliśmy, to potrafiliśmy rywalom narzucić swój styl. Tak więc potrafimy grać z każdym – kontynuował.
– Przyszedłem do Zagłębia na kilka dni przed ligą i ciągle się docieramy z kolegami. Rozumiemy się coraz lepiej na boisku, nawiązuje się nić porozumienia i wychodzą pewne schematy. Wymagam więcej od siebie, uważam też, że jestem na dobrej drodze, by zaistnieć w Zagłębiu. Najważniejsze, że mamy dobrą drużynę, koledzy mi pomagają – zaznaczył.
W bieżącym sezonie Jan Vlasko we wszystkich możliwych rozgrywkach rozegrał piętnaście meczów. Zanotował w nich jedną asystę. Kluczowe podanie zaliczył w starciu ligowym z Jagiellonią Białystok w ramach 3. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy.
