Forma:
Gospodarze są już w zasadzie spokojni. Jeszcze nigdy bowiem w historii Bundesligi nie zdarzyło się, by drużyna mająca na swoim koncie 39 punktów spadła z ligi. Utrzymanie to ogromny sukces FCI a także trenera Hasenhüttla o którym mówi się, że od nowego sezonu poprowadzi mającą mocarstwowe plany ekipę RB Lipsk. Utrzymanie FCI zawdzięcza bardzo regularnej grze na własnym boisku. W tym roku jeszcze nikt na Audi-Sportpark nie wygrał, a w 7 meczach FCI straciło przed własną publicznością 5 goli, ale tylko dlatego, że Stuttgart w jednym meczu ustrzelił trzy. W międzyczasie beniaminek wygrał pięć meczów (m.in. z Schalke, Borussią Mönchengladbach i Mainz) i dwa zremisował.
Hannover natomiast jest już pogodzony z losem. Jego ewentualna porażka w Ingolstadt definitywnie przypieczętuje los. Ale odkąd trenerem został Daniel Stendel, czyli od dwóch kolejek, Hannover zaczął grać i punktować. W tych dwóch meczach, czyli w tydzień, Stendel i jego zespół zdobyli więcej punktów niż drużyna pod rządami Schaafa przez 3 miesiące. Piłkarze mówią otwarcie, że po zmianie trenera odetchnęli i widać to też na boisku.
Sprawy kadrowe:
Gospodarze zagrają tylko bez podstawowego środkowego obrońcy – Marvina Matipa, który musi odbyć karę po otrzymaniu piątej żółtej kartki. Reszta zdrowa i gotowa do gry. Goście zaś mają znacznie więcej problemów przed tym spotkaniem. Poza grą są bowiem podstawowi w ostatnim czasie zawodnicy – Artur Sobiech (kontuzja łydki), skrzydłowy Uffe Bech oraz lewy obrońca Oliver Sorg, a także kontuzjowani od dłuższego czasu Leon Andreasen, Felipe i Hotaru Yamaguchi. Pod znakiem zapytania stoi również występ partnerującego w ostatnim czasie Sobiechowi w przedniej formacji Kenana Karamana.
Typ:
Grają ze sobą dwie najmniej skuteczne drużyny w lidze. Hannover strzeli do tej pory ledwie 26 goli, Ingolstadt 27. Trzeba jednak też przyznać, że w ostatnim czasie obie ekipy nieco poprawiły swój bilans. Ingolstadt strzelało w ostatnich 6 meczach u siebie średnio po dwa gole na mecz, podobnie zresztą jak i Hannover w dwóch meczach pod wodzą Stendela. Ingolstadt nie spisało się zbyt dobrze w ostatnim meczu w Darmstadt i mecz z Hannoverem będzie dla FCI dobrą okazją do rehabilitacji. Hannover w ostatnich dwóch meczach grało przeciwko zespołom, które nie wychodzą do zbyt wysokiego pressingu i pozwalają rywalom na swobodne rozgrywanie przez defensywę. Ingolstadt zagra zupełnie inaczej. Zaatakują gości bardzo wysoko i ci zdani będą na bicie długich piłek, najpewniej w kierunku szybko biegającego przy linii Sarenrena-Bazee. Z taką grą nie poradziły sobie w Ingolstadt jednak lepsze ekipy niż Hannover, jeśli więc tylko gospodarze przystąpią do tego meczu z odpowiednim nastawieniem, to powinni przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Jednocześnie nie spodziewam się w tym meczu zbyt wielu goli, więc polecam połączyć typ na wygraną gospodarzy z liczbą goli poniżej 3,5.
FC Ingolstadt – Hannover 96, 23.04.16 (sobota), godz. 15:30
Typ 1/under 3,5, kurs: 2,44, stawka: 50 zł
