Brzęczek: Ostatnie tygodnie to jest coś wspaniałego, co się dzieje z Krzysztofem Piątkiem

Jerzy Brzęczek jest bardzo zadowolony z postawy polskich napastników przed zbliżającymi się spotkaniami w eliminacjach mistrzostw Europy. Selekcjoner reprezentacji Polski powiedział, że o tym, ilu zawodników zagra w ataku, zdecyduje bezpośrednio przed meczami.

Robert Lewandowski, Arkadiusz Milik i Krzysztof Piątek. To trójka napastników, którą do swojej dyspozycji będzie miał trener „Biało-Czerwonych”. Niemal wszyscy zastanawiają się, na kogo z nich postawi w pierwszym spotkaniu z Austrią w Wiedniu, bo każdy z nich prezentuje w ostatnich tygodniach bardzo wysoką formę.

– Wszyscy jesteśmy bardzo zadowoleni, że mamy trójkę wspaniałych napastników. Są skuteczni, w najlepszych ligach i w najlepszych klubach w Europie. To jest dla nas bardzo duży plus. Niektórzy mówią, że to pozytywny ból głowy. Na pewno nie mam problemów z tego powodu, że mamy taką trójkę napastników – powiedział Brzęczek na wtorkowej konferencji prasowej.

– Jeśli chodzi o dyskusje na temat naszego ustawienia, czy będziemy grać dwójką napastników, jednym, czy też z dwójką, to te decyzje będziemy podejmować przed pierwszymi spotkaniami – podkreślił.

– Dla mnie, a także dla naszego sztabu, dla reprezentacji, bardzo ważną rzeczą jest świadomość, że mamy trzech bardzo dobrych napastników, bardzo skutecznych. Oni rozwinęli się niesamowicie. Ostatnie tygodnie to jest coś wspaniałego, co się dzieje z Krzyśkiem, który cały czas jest skuteczny po przejściu do AC Milan. – dodał.

– Są to zawodnicy bardzo świadomi. Zdają sobie sprawę, co będzie nas czekać w reprezentacji. Każdy jest gotowy, aby grać, ale mogą być takie spotkania, że nie wszyscy z nich będą na boisku. To będzie też miało bardzo duży wpływ na rozwój tej reprezentacji w tych meczach eliminacyjnych – stwierdził.

Polska pierwszy mecz w walce o EURO 2020 rozegra 21 marca na wyjeździe z Austrią. Trzy dni później zmierzy się w Warszawie z Łotwą.