Choć są sąsiadami w tabeli Premier League, Southampton uznawany jest za największą rewelację rozgrywek, a Manchester City za lekkie rozczarowanie. Dla piłkarzy Ronalda Koemana nadchodzi godzina próby.
Bogacze z Manchester mają ostatnio całą serię dramatycznych spotkań – po męczarniach z QPR i Swansea w lidze, przyszedł prawdziwy horror w Lidze Mistrzów, gdzie dopiero po nadludzkich wyczynach Kuna Aguerro (3 gole) udało się w ostatnich minutach pokonać 3:2 Bayern Monachium. Teraz przychodzi czas na wicelidera angielskiej ekstraklasy i także można się spodziewać niemałych emocji.
Southampton z kolei jest w tej komfortowej sytuacji, że niczego nie musi, bo tak wszyscy są zadowoleni. Radykalnie przebudowana przed sezonem drużyna, z trenerem bez doświadczenia i z relatywnie mało znanymi piłkarzami stała się do bólu skuteczna – systematycznie kolekcjonuje punkty w meczach ze słabszymi i średnimi rywalami. Jednak teraz nadchodzi godzina próby – zamiast z Hull czy Stoke trzeba będzie zmierzyć się z prawdziwym potentatem.
Oczekiwania stawiane przed „The Citizens” są dla odmiany tak wielkie, że właściciele i kibice z ogromnym trudem znoszą każdy zgubiony punkt. W wyjazdowym spotkaniu z pozbawionym kompleksów Southampton trzeba wygrać, jeśli marzy się o pościgu za pewnie liderującą Chelsea (w tym momencie 8 punktów przewagi nad City). Tymczasem Tadić, Pelle i Mane gotowi są pokrzyżować te plany i może się zdarzyć, że to „Święci” spędzać będą niedzielny wieczór w dobrych humorach.
[sc:betano]Premier League, Southampton FC – Manchester City, niedziela, 30.11.2014, godz. 14.30
Ciekawe kursy w Betano:
Manchester City wygra – 2.52 (zakład z marżą 0%)
Obydwa zespoły strzelą gola – Tak – 1.61
Dokładny wynik – 1:2 – 9.50
Manchester City wygra jednym golem – 4.15
Sergio Aguero strzeli gola – 2.37
