Szkoleniowiec Los Angeles Galaxy, Bruce Arena przyznał w swoim ostatnim wywiadzie, że widzi on w doświadczonym 35-letnim Stevenie Gerrardzie przyszłego menadżera Liverpoolu.
Były reprezentant Anglii w lecie bieżącego roku zakończył trwającą przez wiele lat przygodę z ekipą z czerwonej części Merseyside i rozpoczął nowy rozdział w Major League Soccer, gdzie przez osiemnaście miesięcy będzie grał w Los Angeles Galaxy.
– Jestem w stu procentach pewien, że po zakończeniu kariery piłkarskiej Steven Gerrard zostanie menadżerem. Jest on osobą, która jest bardzo pracowita i co ważniejsze orientuje się w środowisku piłkarskim – powiedział Bruce Arena, cytowany przez „Liverpool Echo”.
– W jakim klubie rozpocznie swoją przygodę jako menedżer? Nie mam zielonego pojęcia. Może tutaj w Los Angeles Galaxy? Chociaż mam wielką nadzieję, że nie dopóki ja jestem tutaj – kontynuował.
– Oczywiście byłym bardzo szczęśliwy, gdyby ktoś taki jak Gerrard mnie tutaj zastąpił, ale wydaje mi się, że wróci on na Wyspy Brytyjskie. Nikt chyba nie ma wątpliwości, gdzie będzie pracował – dodał.
