Fabiański: Wykonałem swoją robotę jak należy

– Wiadomo, że parę razy trzeba było interweniować, natomiast jako zespół staraliśmy się bronić dobrze i jeżeli były momenty, w których trzeba było bronić, to byłem na to przygotowany, bo taka jest rola bramkarza – wyznał Łukasz Fabiański po bezbramkowym meczu eliminacji Euro 2020 przeciwko Austrii w Warszawie.

„Biało-czerwoni” w drugim kolejnym spotkaniu nie zdołali zdobyć gola, ale utrzymali pozycję lidera tabeli grupy G.

– Cieszy to, że w szóstym meczu eliminacyjnym, na pięć zachowaliśmy czyste konto, więc jest to naprawdę bardzo imponujący wynik – podkreślił golkiper West Hamu United.

– Każdy ma świadomość jak ważnym zawodnikiem jest dla nas Kamil Glik, jak istotne na naszą grę ma jego obecność na boisku, bo jest to zawodnik doświadczony, który jest jednym z liderów tej reprezentacji i cieszy bardzo, że mógł w tym meczu zagrać. Jego ustawianie się, podpowiadanie, ułatwia nam grę w obronie jako formacji – zaznaczył podopieczny Jerzego Brzęczka.

– Wykonałem swoją robotę jak należy. Są takie mecze, gdzie trzeba pomagać i zachować koncentrację w odpowiednich momentach. Cieszę, że wtedy kiedy trzeba, to byłem skuteczny – stwierdził Fabiański.

– Po meczu ze Słowenią wiadomo, że człowiek ma do siebie zawsze jakieś pretensje, kiedy się puszcza bramki. Po tej drugiej bramce pozostał spory niedosyt, bo wydawało się, że człowiek zrobił wszystko dobrze, natomiast nie do końca udało mu się zamknąć nogi. Teraz były podobne momenty i udało się skutecznie interweniować – dodał golkiper reprezentacji Polski.