Mamrot: Nikt nie może być zawiedziony

Jagiellonia zremisowała u siebie z Lechem Poznań 3:3 w swoim pierwszym meczu grupy mistrzowskiej LOTTO Ekstraklasy. Ireneusz Mamrot, trener białostoczan, powiedział, że to sprawiedliwy wynik dla obu drużyn.

– Jedyne, o co mogę mieć pretensje do mojego zespołu, to początek meczu. Zaczęliśmy grać za późno, może nie od wyniku 0:2, bo już wcześniej mieliśmy swoje sytuacje na 1:1, ale na pewno od tego momentu nasza gra zaczęła wyglądać dużo lepiej – powiedział Mamrot, cytowany przez klubową oficjalną stronę internetową.

– Myślę, że po przerwie do momentu, w którym wyciągnęliśmy wynik na 3:2, był to nasz bardzo dobry mecz. Szkoda tej bramki wyrównującej, bo myślę, że z tego uderzenia bez rykoszetu nie padłaby bramka. A tak, później jeszcze obie drużyny miały swoje sytuacje i myślę, że jeśli chodzi o poziom i tempo meczu, nikt nie może być zawiedziony – ocenił.

– Z jednej strony jesteśmy rozczarowani wynikiem, a z drugiej wiemy, że przegrywaliśmy 0:2. Ten remis może nas nie zadowala, ale musimy go zaakceptować – stwierdził.

Jego podopieczni zajmują czwarte miejsce w tabeli. W następnej kolejce zmierzą się w najbliższy wtorek z Cracovią, która jest pozycję niżej i ma taki sam dorobek punktowy jak „Jaga”.