– Rekordy nie są dla nas istotne. Nie myślimy o nich i nie mówimy o nich. Liczą się tylko tytuły – przyznał Lionel Messi, cytowany przez dziennik „Marca”.
Argentyńczyk pragnie, aby występy „Dumy Katalonii” nie były postrzegane tylko przez pryzmat jego skuteczności oraz Brazylijczyka Neymara i Urugwajczyka Luisa Suareza.
– Gra Barcelony nie zależy tylko od naszej trójki. To cały zespół pracuje na jej wynik, a nie tylko trzech zawodników. Pomagamy sobie wszyscy zarówno w ofensywie, jak i defensywie – podkreślił najlepszy piłkarz świata, który powoli myśli już o Copa America Centanario, które zostanie zorganizowane w Stanach Zjednoczonych.
– Chcę wygrać wszystko, co jest możliwe do wygrania na boisku. Zarówno dla Barcelony, jak i dla Argentyny. Najbliższa Copa America to dla mnie kolejna okazja. Byliśmy bardzo bliscy zwycięstwa w dwóch poprzednich edycjach. Chcemy wykorzystać trzecią szansę – podsumował wątek Messi, który przed piątkowym losowaniem par ćwierćfinałowych Ligi Mistrzów nie ma swoich preferencji co do najbliższego rywala dla „Blaugrany”.
– Zaakceptujemy każdego przeciwnika, nie ma sensu teraz wybierać, który byłby łatwiejszy. Zostali sami najlepsi i z każdym będzie trudno wygrać – dodał Argentyńczyk.
