Vuković: Nadal mamy wszystko w swoich rękach

Trener Legii Warszawa Aleksandar Vuković nie miał większych zastrzeżeń do swoich podopiecznych po przegranej przed własną publicznością z Piastem Gliwice 0:1 (0:1) w szlagierowym sobotnim meczu 34. kolejki grupy mistrzowskiej LOTTO Ekstraklasy.

Podopieczni Waldemara Fornalika dzięki piątej wygranej z rzędu awansowali na drugie miejsce w tabeli, zmniejszając do punktu stratę do prowadzącej stołecznej drużyny. Dla obrońców tytułu była to już ósma porażka w tym sezonie.

– Wnioskując po moich wypowiedziach przedmeczowych można zrozumieć, że wiedzieliśmy o sile Piasta. Powtarzałem, że to dobra drużyna, która posiada swoją jakość. Nieprzypadkowo są tak wysoko – wyznał Vuković dla oficjalnego serwisu Legii.

– Trudno mieć pretensje do zawodników, kiedy brakuje finalizacji. Było wiele prób, zaangażowanie i walka do końca. Tego właśnie oczekuję i odbieram pozytywnie, niezależnie od efektów – podkreślił serbski szkoleniowiec.

– Myślę, że w kontekście rozstrzygnięć w finale Pucharu Polski rywalizacja nabiera dużego znaczenia. W innej sytuacji można byłoby się spodziewać różnego podejścia innych drużyn. Wiemy, że juniorów raczej nikt nie wystawi na mecz z nami. Nadal mamy jednak wszystko w swoich rękach. Bez patrzenia się na innych możemy dążyć do swojego celu. To dla nas najważniejsze – podsumował Vuković.

(za legia.com)