Wygrane kupony u bukmachera cieszą każdego gracza, ale już najbardziej te z pięcioma cyframi. W ubiegłym tygodniu w Fortunie rekordzista wygrał ponad 74 tys. zł.
– Był to kupon z trzema meczami i kursem 3.85 oraz stawką ponad 21 tys. zł. Wszystkie mecze były z Australian Open. Gracz postawił na wygrane faworytek Halep, Kenin, Barty i wygrał ponad 74 tys. zł – powiedział w „Podkaście #kasujemy” Maciej Wasilewski, który pracuje na stanowisku bukmachera.
– Największym pechowcem tygodnia był kupon zagrany za 10 zł z kursem ponad 2800. Gracz miał trzynaście zdarzeń na kuponie i nie wszedł mu tylko mecz z NHL, między Carolina Hurricanes a Vegas Golden Knights. Do wygrała było ponad 25 tys. zł – dodał.
Pracownik Fortuny zdradził również, jakie mecze gracze wybierali najczęściej w minionym tygodniu.
– Najpopularniejsze spotkania to: Borussia Dortmund – Union Berlin, Mainz z Bayernem Monachium, Liverpool – Southampton, Juventus – Fiorentina oraz Barcelona – Levante. W tych meczach gracze wygrywali. Natomiast najczęściej Sevilla – Alaves, Atalanta – Genoa oraz Sassuolo – Roma to spotkania, które nie zakończyły się po myśli grających – podsumował Maciej Wasilewski, który przekazał również informację o wysokich kursach.
– Najwyższy kurs to 1500. Był to zakład specjalny z piłki nożnej, że zawodnika Dinama Bukareszt Filip Mrzljak strzeli ostatnią bramkę i wynik całego meczu będzie 4:3. To zdarzenie nie weszło. Inny ciekawy singiel, który również nie wszedł, to zakład, że z powodów atmosferycznych finał Australian Open nie zakończy się lub będzie odwołany po kursie 888. Natomiast najwyższy wygrany singiel był po kursie 65. Gracz wytypował poprawnie dokładny wynik meczu hokeja w KHL, między Jarosławem a Jokerit, który zakończył się rezultatem 5:0. Jednak był to zakład za niską stawkę.
