W ostatnich dwóch meczach w tym roku Widzew będzie musiał sobie radzić bez Piotra Mroziński. Odnowiony uraz okazał się na tyle poważny, że nie ma szans na jego powrót do zdrowia jeszcze w tym miesiącu – informuje portal widzewiak.pl.
Ważą się losy Dimitrije Injaca. W czwartek piłkarz ma podjąć normalne treningi. Jeśli będzie się czuł dobrze, to może zagrać w sobotnim spotkaniu z GKS Katowice. Trenerzy liczą na niego, bo przypomnijmy, że zapełnić trzeba dziurę po Bartłomieju Kasprzaku, który pauzuje za kartki. Dobra wiadomość, to powrót Damiana Warchoła, który w środę trenował już normalnie.