– Osobiście bardzo kibicuję w finale mistrzostw Argentynie. Chciałbym, żeby puchar pozostał w Ameryce Południowej – powiedział w wywiadzie legendarny napastnik reprezentacji Chile, Ivan Zamorano.
– Moja żona jest z Argentyny, a dzieci są wpół Argentyńczykami. Dla mnie więc to oczywiste, że kibicują właśnie drużynie „Albicelestes”. Trzeba jednak przyznać, że ekipa trenera Sabelli nie będzie miała łatwej przeprawy – wyjaśnił Zamorano.
– Niemcy mają sporą szansę na triumf. Zauważyłem pewną analogię, względem poprzednich mistrzostw. W RPA triumfowali Hiszpanie, którzy mieli w składzie aż siedmiu graczy Barcelony, Teraz są Niemcy, którzy mają aż ośmiu piłkarzy Bayernu. To pokazuje, jak w reprezentacji ważna jest wspólna gra zawodników w jednym klubie.
– Niemcy są faworytem, ale ja i tak stawiam na Messiego i spółkę – zakończył były znakomity napastnik.
Add Comment