W rozegranym na stadionie im. Ernesta Pohla meczu sparingowym Górnik Zabrze pokonał 2:1 (0:1) GKS Katowice. Bramki dla zabrzan padły po strzałach Oleksandra Szeweluchina i Rafała Kosznika.
– W meczu z Karpatami zaliczyłem asystę. Miałem również sytuację zakończoną poprzeczką. Teraz dostałem dokładne podanie i po prostu nie miałem innego wyjścia, jak wpakować piłkę do siatki. Jeśli chodzi o sam mecz, w 1. połowie zespół z Katowic zamurował dostęp do swojej bramki i ciężko nam było cokolwiek zrobić – oceniał strzelec bramki dla Górnika, Rafał Kosznik.
– Chyba tylko Rafał Kurzawa miał dogodną sytuację. Straciliśmy natomiast bramkę i nad tym nadal musimy pracować. Po przerwie nasza gra mogła się już podobać. Widać, że z minuty na minutę coraz lepiej odnajdujemy się w nowym ustawieniu na boisku – twierdzi defensor zabrzańskiego klubu.
Add Comment