Były pomocnik Liverpoolu, Dietmar Hamann uważa, że piłkarze i sztab szkoleniowy reprezentacji Anglii muszą wynieść odpowiednie wnioski z nieudanego w ich wykonaniu mundialu.
Anglicy, choć odmłodzili nieco skład i grali momentami przyzwoicie, nie zdołali przebrnąć fazy grupowej mistrzostw świata po raz kolejny totalnie zawodząc swoich kibiców.
– Sądzę, że trzeba sporządzić raport i wyciągnąć wnioski. Nie uważam, że w klubach gra zbyt wielu gracza z zagranicy i to jest przyczyną naszych problemów. Gdyby rodzimi piłkarze byli mocni, to nie obawialiby się konkurencji – stwierdził były gracz Liverpoolu.
– Myślę, że trzeba skupić się akademiach i tam szukać przyczyn wszelkich kłopotów. Jeśli chodzi o obcokrajowców to jest ich zbyt dużo właśnie w akademiach poszczególnych drużyn Premier League. Nie ma powodu by zakładać, że 16-latek z Anglii jest słabszy piłkarsko od rówieśnika np. z Hiszpanii – podsumował Hamann.
Add Comment