W drugim piątkowym meczu drugiej kolejki T-Mobile Ekstraklasy, Lechia Gdańsk wygrała u siebie z Podbeskidziem Bielsko-Biała 1:0. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył Maciej Makuszewski strzałem głową po fatalnym błędzie Ricarda Zajaca.
Antybohater spotkania: Richard Zajac
Bramkarz Podbeskidzia zaliczył „asystę” przy bramce Makuszewskiego. Gdyby nie on Lechia nie zdobyłaby bramki, która kosztowała ich trzy punkty. To był prezent od Zajaca.
Tak padła bramki:
1:0 Maciej Makuszewski 29′
Coś nieprawdopodobnego! Zajac chciał wybić piłkę, ale trafił w Makuszewskiego! Futbolówka odbiła się od skrzydłowego i wpadła do pustej bramki Podbeskidzia. Wprost niewyobrażalny błąd Zajaca!
Ciekawostka: Marek Sokołowski nie będzie najlepiej wspominać swojego 250. meczu w ekstraklasie. Kapitan Podbeskidzia już w 38. minucie otrzymał czerwoną kartkę.
***
Lechia Gdańsk – Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:0 (1:0)
1:0 Makuszewski 29′
Lechia Gdańsk: Trela – Pietrowski, Janicki, Valente, Leković – Borysiuk (84. Możdżeń), Makuszewski, Wiśniewski, Vranjes (67. Łukasik), Pawłowski – Sadajew (74. Buksa)
Podbeskidzie Bielsko-Biała: Zajac – Kwame, Górkiewicz, Konieczny, Pietrasiak – Sokołowski, Iwański, Sloboda, Patejuk (63. Pazio), Chmiel (78. Chrapek) – Demjan (46. Malinowski)
Żółte kartki: Sadajew, Borysiuk, Leković, Wiśniewski (Lechia) – Górkiewicz (Podbeskidzie)
Czerwona kartka: Marek Sokołowski (Podbeskidzie)
Sędzia: Paweł Gil (Lublin)
Add Comment