Sebastian Coates liczy, że uda mu się przekonać trenera Brendana Rodgersa i pozostanie w Liverpoolu.
23-letni stoper z Urugwaju, który miniony sezon stracił z powodu groźnej kontuzji, w ciągu trzech lat pobytu na Anfield Road tylko 24 razy założył koszulkę „The Reds”.
– Ostatni rok był dla mnie bardzo zły, ale zawsze daje z siebie wszystko, aby przekonać trenera. Wiem, że muszę się rozwijać, aby pozostać na dłużej w Anglii. Chciałbym zostać w Liverpoolu, ale to zależy od klubu i trenera. Jeśli uda mi się to, wówczas chcę grać częściej – wyznał Latynos, który z Luisem Suarezem świętował triumf w turnieju Copa America 2011 z reprezentacją „Celestes”.
– To, że Luis odszedł do Barcelony nie znaczy, że ja też chce zmienić klub. On jest innym typem piłkarza, różnimy się i ma inną osobowość. Muszę troszczyć się o własną przyszłość – podkreślił Coates w rozmowie z „Liverpool Echo”.
Add Comment