Skrzydłowy Torino FC, Alessio Cerci, jest jednym z najbardziej rozchwytywanych piłkarzy na Półwyspie Apenińskim w letnim oknie transferowym. W poniedziałek, na jego oficjalnym koncie na Twitterze pojawiła się informacja, jakoby piłkarz wybrał klub, w którym będzie występował w nadchodzącym sezonie. Wiadomość ta, szybko została jednak zdementowana.
Cerci od dłuższego czasu jest łączony z transferem do Milanu, Interu, AS Monaco i Atletico Madryt. Poniedziałkowa informacja dotyczyła właśnie tego ostatniego klubu. Wynikało z niej, jakoby reprezentant Italii zdecydował się na transfer do ekipy „Los Colchoneros”. Sam zainteresowany jednak szybko zdementował te rewelacje.
– Pojawienie się tej informacji zaskoczyło również mnie. Mogę z pełną świadomością oświadczyć, że nie ja umieściłem tego newsa i nie wiem skąd się tam wziął. Jestem zawodnikiem Torino, a nie Atletico. Owszem, zainteresowanie moją osobą ze strony wielkich klubów jest bardzo miłe, ale wiadomość o moim transferze do Atletico jest nieprawdziwa. Do końca okna transferowego zostało jeszcze 12 dni i nie wiem, co się może zdarzyć – napisał Cerci do kibiców.
Add Comment