Mauro Silva, tymczasowy asystent selekcjonera Canarinhos, Carlosa Dungi przyznał, że nikt nie jest bardziej wykwalifikowany, by prowadzić drużynę narodową Brazylii od byłego jej kapitana.
Silva podczas turnieju Gillette Brasil Global Tour będzie pełnił funkcję asystenta Dungi. Kiedyś obaj stanowili o sile Canarinhos, kiedy ta drużyna zdobywała mistrzostwo świata w 1994 roku.
– Nikt nie byłby lepszy od Dungi jeśli chodzi o możliwość trenowania Brazylii. On ma wszystko. Po mundialu w 1990 roku wielu skreśliło Dungę zawodnika twierdząc, że to jego koniec. On cztery lata później poprowadził nas jednak do wielkiego sukcesu, jakim był tytuł mistrzów globu – przypomniał Mauro Silva.
– Dla obecnej drużyny nie ma większej inspiracji niż to, co kiedyś zrobił Dunga. Powrócił w momencie, gdy nikt na niego nie liczył. Grał wówczas wspaniale, z charakterem. Jestem pewien, że będzie chciał przekazać swoim podopiecznym wszystko to, z czego zasłynął na murawie – podkreślił Silva.
Add Comment