Były napastnik zabrzańskiego klubu, srebrny medalista olimpijski z Barcelony – Grzegorz Mielcarski – jest zdania, że bardzo duży wkład w dobrą grę Górnika wnosi Radosław Sobolewski. – „Sobol” jest takim wentylem bezpieczeństwa – powiedział na łamach oficjalnej strony Górnika.
Jak obecną sytuację zabrzańskiego klubu widzi ten znany komentator piłkarski? – Bieda cementuje, ale warto także powiedzieć o Radku Sobolewskim. „Sobol” jest w zespole takim wentylem bezpieczeństwa. Jego autorytet i wpływ na innych zawodników powodują, że w zespole jest spokój, nikt nie marudzi, nie psuje atmosfery. Obecność „Sobola” w szatni, jego profesjonalne podejście do piłki sprawiają, że jego młodsi koledzy skupiają się wyłącznie na grze. Oczywiście, w tygodniu w szatni mówi się o finansach, ale jak przychodzi mecz, to koncentracja jest maksymalna. Radek potrafi wytłumaczyć kolegom, jak postępować, co warto robić i kiedy. A reszta go słucha i to jest bardzo dobre dla Górnika. No i sztab szkoleniowy ma święty spokój w drużynie, chłopaki myślą przede wszystkim o piłce – zauważył Mielcarski.
Były reprezentant Polski nie zna dokładnego scenariusza rozwoju sytuacji w naszej ekstraklasie, ale trudno go posądzać o zdolności nadprzyrodzone. – To trudny temat, ta nasza liga jest zwariowana – śmiał się Mielcarski. – Przykład Górnika dowodzi, że od wysokości budżetu ważniejsza jest świadomość piłkarzy. Na pewno więcej można było oczekiwać od Lecha czy też Śląska, natomiast mało kto spodziewał się, że tak dobrze i efektownie będzie grała Wisła, która także jest bez pieniędzy. Z kolei wspomniany Śląsk pozbawiony jednego ważnego gracza, Marco Paixao nie odgrywa na razie takiej roli, jaką powinien. Zobaczymy, co będzie dalej, jak już mówiłem, ta liga jest szalona, zwariowana – dodał znany i ceniony komentator telewizyjny.
Zobacz jak wygrywają nasi Czytelnicy. Zagraj z nami i wygrywaj pieniądze. Załóż konto w William Hill. To jeden z najstarszych i najpopularniejszych bukmacherów z bogatą ofertą i dobrymi kursami.
Add Comment