Łukasz Zwoliński: fajnie się sprawdzić na tle takiego rywala

– Wiem, że RB Lipsk powstał w 2009 roku. Z roku na rok robili awans, a teraz są w 2. Bundeslidze. Z tego co wiem, to jest tam duże parcie kibiców. Podobno na każdym meczu jest zapełniony stadion, przychodzi około 30 tysięcy fanów – stwierdził w rozmowie z oficjalną stroną Pogoni Szczecin Łukasz Zwoliński.

– Co więcej mogę powiedzieć… w szatni ktoś mówił, że gra tam brat Khediry z Realu Madryt. Wiadomo, że to silny przeciwnik i fajnie się sprawdzić na tle takiego rywala – dodał napastnik Portowców.

„Zwolak” ostatnio gra mniej i dla niego będzie to szansa na „złapanie” kilku dodatkowych minut w meczu. – Szczególnie dla młodych zawodników gra jest najważniejsza. Wszyscy piłkarze lubią grać i czekają zawsze na mecz. Dobra jest każda okazja. Czy to sparing, czy mecz ligowy, na to właśnie czekamy – zaznaczył.

W ostatniej kolejce Zwoliński przesiedział cały mecz na ławce. – Wyjazd do Łęcznej był w jakiś sposób szczególny. Pozostał sentyment, bo spędziłem tam rok czasu. Każdy w takiej sytuacji chciałby zagrać. Tak też było w moim przypadku. Trudno. Trener dokonał innych zmian. Nie ma sensu się załamywać. Trzeba zasuwać i dawać argumenty na treningu, żeby wywalczyć miejsce w składzie – zapewnił Portowiec.

Add Comment

Click here to post a comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.