– Po raz pierwszy od dawna mamy czas na trening i dobre przygotowanie do meczu. Było teraz więcej czasu na regenerację. Rozegraliśmy też towarzyski mecz w Toruniu. Ten tydzień poświęcamy już na powrót do naszych automatyzmów – stwierdził w rozmowie z oficjalną stroną Ruchu Chorzów trener Jan Kocian.
– Na szczęście w zespole nie ma wielu kontuzji i większość zawodników mam do dyspozycji na zajęciach. Ze zgrupowania wrócił już Filip Starzyński, czekamy jeszcze na Daniela Dziwniela i Eduardsa Visnakovsa. Z drugiej strony dołączyli do nas nowi zawodnicy. Na tych treningach panuje naprawdę dobra atmosfera – zdradził.
Czy analizowaliście poprzednie mecze? W trakcie tego maratonu nie było na to czasu. – Wtedy nie było na to czasu, ale teraz nie będziemy już do tego wracać. Przeanalizujemy tylko nasze ostatnie spotkanie ligowe z Lechią Gdańsk oraz oczywiście grę najbliższego rywala, czyli Pogoni – dodał.
– Szczecinianie niespodziewanie przegrali kilka spotkań, w których zakładano zdobycz punktową. To jest ta sama drużyna, która grała w poprzednim sezonie. Zespół się nie osłabił. Natomiast w ostatnim czasie pojawiło się kilka kontuzji. Prawdopodobnie nie zagra Hernani. Z Pogonią ciężko jest wygrać. W poprzednim sezonie graliśmy w Szczecinie, gdzie przegraliśmy po stałych fragmentach gry, choć uważam, że wcale nie byliśmy gorsi. Musimy się skoncentrować nie tylko na sobie, ale również na grze Pogoni. Drużyna ze Szczecina ma silnych zawodników, którzy potrafią zdobywać bramki – zakończył.
Add Comment