Słynny trener Marcelo Bielsa, mimo dobrze rozpoczętego sezonu przez jego Olympique Marsylię, może opuścić klub po zakończeniu sezonu. Przyczyną takiego obrotu spraw są nieporozumienia na linii zarząd – szkoleniowiec.
Argentyńczyk, uważany za jednego z najlepszych strategów wśród światowej czołówki trenerów, po 6. kolejkach francuskiej Ligue 1 ma powody do dumy. Olympique Marsylia pod jego wodzą zajmuje bowiem pierwsze miejsce w tabeli z 13 punktami na koncie.
Choć Bielsa podpisał w maju dwuletni kontrakt to zdradził właśnie, że już po roku może go zerwać. – Nie lubię robić długoterminowych planów. Dlatego podpisałem kontrakt na dwa lata z możliwością jego zerwania po roku. Podjąłem już decyzję w tej kwestii i w odpowiednim czasie ogłoszę ją publicznie – powiedział Bielsa.
– Niczego nie potwierdzam i niczemu nie zaprzeczam. Futbol jest pełen niespodzianek. Sądzę, że żaden trener nie jest większy od klubu. Marsylia posiada większy prestiż niż moja skromna osoba – podsumował nieco tajemniczo Bielsa.
Francuska prasa twierdzi, że Argentyńczyk podjął już decyzję o opuszczeniu klubu po zakończeniu sezonu, bez względu na okoliczności. Przyczyną jest spór z prezydentem OM, Vincentem Labrune, który obiecał Bielsie spore wzmocnienia podczas letniego okienka transferowego. Nic takiego jednak nie nastąpiło a Argentyńczyk poczuł się oszukany.
Add Comment