W środę piłkarzy krakowskiej Wisły czeka kolejne ważne spotkanie. Tym razem w Poznaniu Biała Gwiazda będzie walczyć z zespołem Lecha o awans do kolejnej fazy Pucharu Polski.
Trener Franciszek Smuda, poinformował, że wyjściowy skład jego zespołu będzie znacząco różnił się od tego, jaki wystąpił w starciu z Legią. – Do Poznania pojechało 17 zawodników, którzy z nami trenują. Zmiany muszą nastąpić, bo tak kiedyś sobie postanowiliśmy. To są zawodnicy z kadry, którzy walczą o miejsce w podstawowej jedenastce. Klub im płaci, więc w końcu muszą coś dla tego klubu zrobić. Będzie dziewięć zmian w stosunku do meczu z Legią – wyznał.
Kogo ze swoich podopiecznych trener Smuda nie zabrał do stolicy Wielkopolski? – W Krakowie zostali przede wszystkim ci, co borykają się z dolegliwościami. A więc m.in. Stilić, który grał z grypą przeciw Legii, Jankowski, mający naciągnięty mięsień przywodziciela, Głowacki, który nie do końca wyleczył uraz, a także Boguski, Sadlok i Brożek – powiedział szkoleniowiec cytowany przez oficjalną stronę krakowian.
Środowa rywalizacja z Kolejorzem może być okazją dla młodych graczy do pokazania swoich umiejętności. – Szansę dostaną Lech, Żemło, Guedes, Kuczak i Kolanko, którzy nie zagrali jeszcze oficjalnego meczu – wyjawił.
Na boisku pojawi się także nowo pozyskany obrońca – Richard Guzmics. – Guzmics także wystąpi. Musimy wiedzieć, czy w przyszłości nas wzmocni. Mamy czas do czerwca, aby go dobrze poznać. Po to jest ten jutrzejszy mecz, aby go zobaczyć na tle silnego zespołu i żeby zawodnik mógł się wykazać – podsumował.
Add Comment