Młody holenderski pomocnik, Marco van Ginkel, zadebiutował we wtorek w ekipie Milanu. Nowy nabytek „Rossonerich” nie będzie jednak dobrze wspominał meczu z Empoli, bo nie dość że mediolańczycy zaledwie zremisowali 2:2, to jeszcze piłkarz nabawił się kontuzji.
Van Ginkel we wtorkowej potyczce wyszedł w podstawowym składzie, ale boisko musiał opuścić już w 31. minucie. Pierwsze przeprowadzone badania potwierdziły, że Holender uszkodził kostkę w prawej nodze. Na środę zaplanowano kolejne testy, które pokażą, jak poważny jest to uraz.
21-latek trafił na San Siro ostatniego sierpnia. Został wypożyczony na cały sezon z Chelsea Londyn.
Add Comment