W drugim piątkowym meczu 10. kolejki T-Mobile Ekstraklasy, Śląsk Wrocław wygrał u siebie z Górnikiem Łęczna 2:1. Bramkę dla gości zdobył Miroslav Bożok, a na jego trafienie odpowiedzieli Krzysztof Ostrowski i Sebastian Mila, który zdobył zwycięskiego gola w doliczonym czasie gry.
Bohater spotkania: Sebastian Mila
Przez większą część meczu ten pomocnik był najgroźniejszym graczem zespołu Śląska pod bramką Górnika. Mila dyktował tempo gry i zaliczył kilka ciekawych podań. Ukoronowaniem jego występu była piękna bramka zdobyta w doliczonym czasie gry. To Sebastian dał trzy punkty gospodarzom.
Tak padły bramki:
0:1 Miroslav Bożok 62′
Szybka akcja Górnika Łęczna. Burkhardt zagrał do Mierzejewskiego na skrzydło, a ten ruszył z piłką przed siebie. Cernych odciągnął Celebana, a piłka powędrowała do Bożoka. Miroslav dołożył nogę i bramka dla gości!
1:1 Krzysztof Ostrowski 63′
Błyskawiczna odpowiedź Śląska Wrocław! Centra od Picha w pole karne, a tam akcję zamykał strzałem Mila. Prusak instynktownie odbił futbolówkę przed siebie, a dobitkę na bramkę zamienił Krzysztof Ostrowski!
2:1 Sebastian Mila 90+
Coś nieprawdopodobnego! Prusak wyszedł do piłki na przedpole bramkowe i wypiąstkował ją po czym upadł. Mila długo się nie zastanawiał i oddał strzał z woleja i umieścił piłkę w pustej bramce!
Ciekawostka: Swój setny mecz w polskiej ekstraklasie rozegrał Krzysztof Ostrowski, który ukoronował swój jubileusz zdobyciem bramki.
***
Śląsk Wrocław – Górnik Łęczna 2:1 (0:0)
0:1 Bożok 62′
1:1 Ostrowski 63′
2:1 Mila 90+
Śląsk Wrocław: Pawełek – Zieliński, Celeban, Hołota, Dudu Paraiba – Danielewicz, Droppa (84. Hateley) – M. Paixao, Mila, Pich – Machaj (41. Ostrowski)
Górnik Łęczna: Prusak – Mierzejewski, Kalkowski, Szmatiuk, Mraz – Bonin, Pruchnik (74. Bielak), Burkhardt (70. Hasani), Nowak, Bożok (84. Szałachowski) – Cernych
Żółte kartki: Burkhardt, Mierzejewski (Górnik)
Sędzia: Marcin Borski (Warszawa)
Add Comment