Rozgrywający Barcelony Andres Iniesta był mocno zawiedziony wyjazdową porażką 2:3 z Paris Saint Germain w Lidze Mistrzów, ale nie obciążał ewidentnych winnych takiego rozstrzygnięcia.
– Nigdy nie ma dobrego momentu, żeby przegrać, zwłaszcza kiedy dzieje się to w takich rozgrywkach. PSG było bardzo efektywne w wykorzystywaniu swoich okazji. Dobrze reagowaliśmy na stracone bramki, ale na końcu trochę nam zabrakło – podkreślił rozgrywający „Blaugrany” w krótkiej rozmowie z „Mundo Deportivo”.
Iniesta nie chciał się odnosić do kiepskiej postawy defensywy i bramkarza Barcelony Marca-Andre Ter Stegena w stolicy Francji.
– Kiedy przegrywamy, to przegrywamy wszyscy i tak samo dzieje się w przypadku zwycięstw. Nie chodzi o defensywę, czy środek pola, ale o cały zespół. Wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za ten wynik – podsumował mistrz świata z 2010 roku.
Add Comment