W niedzielę Lech Poznań aż 5:0 rozgromił na własnym stadionie GKS Bełchatów. Dwa gole dla „Kolejorza” strzelił Kasper Hamalainen. – To było najlepsze spotkanie w naszym wykonaniu w tym sezonie – mówił piłkarz poznańskiego zespołu.
– Właściwie tylko na 10 minut nieco straciliśmy kontrolę nad grą i pozwoliliśmy rywalom na kilka niebezpiecznych stałych fragmentów. Od początku do końca graliśmy bardzo agresywnie i zdominowaliśmy rywala. Kluczowe było szybkie zdobycie gola – analizował Fin cytowany przez oficjalną stronę poznaniaków.
– To było na pewno najdziwniejsze trafienie w mojej karierze. Nie widziałem tej sytuacji dokładnie, ale byłem przekonany, że bramkarz obronił mój strzał. Po wylądowaniu usłyszałem jednak radość trybun, więc też zacząłem się cieszyć – podsumował Hamalainen.
Add Comment