Były kapitan Manchesteru United, Roy Keane wydał właśnie uaktualnienie swojej autobiografii. W księgarniach w Wielkiej Brytanii „The Second Half” pojawi się dopiero za kilka dni, jednak w Internecie już znalazły się co pikantniejsze fragmenty zwierzeń zawodnika.
Keane, który bronił barw MU w latach 1993-2005 nigdy nie należał do grzecznych chłopców i zawsze mówił dokładnie to, co myśli. Pod wodzą sir Alexa Fergusona rozegrał 326 spotkań, w których strzelił 33 bramki. Jednak jego początki na Old Trafford nie należały do najprzyjemniejszych.
Były pomocnik United po raz pierwszy opisał starcie z Peterem Schmeichelem z przygotowania przedsezonowego w Hongkongu w 1998 roku. – Po pijaku pobiłem się ze Schmeichelem. Byłem wściekły, że tak wrzeszczy na obrońców. Rano z naszej awantury nic nie pamiętałem. O wszystkim opowiedział mi Nicky But. Podobno Peter mnie złapał, a ja zareagowałem tak jak zwykle, a więc uderzyłem go z główki. Potem Duńczyk chodził z podbitym okiem. Gdy na konferencji jeden z dziennikarzy zapytał go o to co mu się przytrafiło, odpowiedział: „Dostałem ostatniej nocy łokciem na treningu” – sprawę uznałem za wyjaśnioną – czytamy.
Keane przypomniał również kłótnię z sir Alexem: – Jesteś poczciwym staruszkiem, ale my potrzebujemy od ciebie ku… więcej! To przez ciebie jesteśmy tak daleko z tyłu! – krzyczał Keane na szkoleniowca na jednym z treningów.
Obecnie Irlandczyk pracuje jako asystent menadżera Aston Villi.
Add Comment