Z okazji zbliżającego się meczu Polska-Niemcy oficjalna telewizja Bundesligi stworzyła klasyfikację dziesięciu najlepszych polskich zawodników, którzy występowali bądź występują w lidze naszych zachodnich sąsiadów. Jak zostało podkreślone wybór był bardzo trudny, gdyż przez lata wielu świetnych piłkarzy znad Wisły występowało na niemieckich boiskach.
Miejsce pierwsze zajął nie kto inny jak Robert Lewandowski, który stał się niedawno najskuteczniejszym polskim zawodnikiem w historii ligi niemieckiej. Niemcy podkreślają, że „Lewy” jest jednym z najlepszych napastników w Europie i jego świetne wyniki w Borussii Dortmund może teraz powtórzyć lub nawet przebić w Bayernie Monachium.
Kolejne pozycje na podium zajęli byli koledzy Roberta z BVB, Jakub Błaszczykowski i Łukasz Piszczek. Kuba nazywany jest nie tylko legendą polskiej piłki, ale również legendą dortmundzkiego klubu. Piszczek swoją karierę w Niemczech rozpoczął od występów w Hercie Berlin i zdobycia siedmiu goli. Prawdziwą klasę Polak pokazał jednak w Borussii, stając się ważnym ogniwem zespołu, który sięgnął po dwa mistrzostwa i jeden puchar kraju.
Na czwartym miejscu uplasował się napastnik Wolfsburga, Cottbus i Moenchengladbach Andrzej Juskowiak. Snajper zdobył na niemieckich boiskach 56 bramek, z czego 39 goli padło, gdy reprezentował barwy Wilków. Tuż za nim sklasyfikowano wieloletniego kapitana Schalke Tomasza Wałdocha. Obrońca wystąpił w Bundeslidze 249 razy (łącznie z meczami w Bochum) i strzelił dziesięć goli. Stoper zdobył w barwach Królewsko-Niebieskich dwa Puchary Niemiec.
Na liście musiał znaleźć się również były zawodnik SG Wattenscheid i Bayeru Leverkusen Marek Leśniak. Polski napastnik zdobył w sumie 42 gole, a jego najpiękniejszym trafieniem była bramka zdobyta przewrotką w meczu przeciwko Bayernowi Monachium. Co ciekawe, na siódmej pozycji uplasowali się ex aequo Euzebiusz i Włodzimierz Smolarkowie. Ojciec zdobył 13 goli w 63 występach w Eintrachcie Frankfurt, a syn był ważnym ogniwem Borussii Dortmund.
Ósme miejsce okupuje były gracz Duisburga i Schalke 04 Gelsenkirchen Tomasz Hajto. Polski obrońca wystąpił w Bundeslidze 201 razy, zobaczył aż 75 żółtych kartek i cztery razy wyleciał z boiska. Tuż za jego plecami sklasyfikowany został piłkarz Norymbergi, Bayeru Leverkusen, Wolfsburga i Hannoveru 96 – Jacek Krzynówek. Pomocnik odznaczał się pięknymi strzałami z lewej nogi i miał smykałkę do uderzeń z rzutów wolnych.
Listę dziesięciu najlepszych Polaków w historii Bundesligi zamyka Jan Furtok, który zdobył na niemieckich boiskach 60 goli. Zawodnik bronił barw Hamburga i Eintrachtu Frankfurt, wychodząc na murawę w sumie 188 razy.
Add Comment