– Ten mecz był zakontraktowany wcześniej. Nie chcieliśmy go odwoływać. W większości grali zawodnicy, którzy w piątek wystąpili w drużynie rezerw. Teraz zmierzyli się z przeciwnikiem, który był wypoczęty – stwierdził w rozmowie z oficjalną stroną Ruchu Chorzów trener Waldemar Fornalik.
– Mimo tego uważam, że było bardzo wysokie zaangażowanie. Zawodnicy pokazali, że bardzo im zależy na tym by pokazać się z jak najlepszej strony. Myślę, że sytuacji mieliśmy więcej. Przegraliśmy, ale nie wyciągajmy wniosków z wyniku. Najważniejsze, że ci piłkarze mogli się pokazać. Mogłem się przyjrzeć wielu zawodnikom, którzy byli dla mnie do tej pory anonimowi i powoli zaczynam sobie wyrabiać opinie na temat wielu z nich – dodał były selekcjoner reprezentacji Polski.
W niedzielę Niebiescy rozegrają drugi sparing z Piastem. Mecz zostanie rozegrany na stadionie w Gliwicach. – Każdy mecz służy celom sportowym. Była okazja przyjrzeć się zawodnikom, sprawdzić pewne warianty taktyczne. Nie było czasu, żeby coś z tą grupą zawodników przećwiczyć. Sobotni mecz będzie starciem drużyn opartych na zawodnikach grających w Ekstraklasie, którzy w większości stanowią podstawową jedenastkę – zakończył.