Paco Alcacer w trzecim kolejnym spotkaniu reprezentacji Hiszpanii trafił do siatki rywali. Tym razem napastnik Valencii wpisał się na listę strzelców w wyjazdowej konfrontacji z Luksemburgiem, którą podopieczni Vicente del Bosque wygrali 4:0.
– Znalazłem się w tym miejscu, bowiem jestem w dobrej dyspozycji w klubie i jeśli otrzymuje taką szansę, to muszę ją wykorzystać. Bramek napastników nie byłoby jednak bez pomocy kolegów z całego zespołu – wyznał w rozmowie z dziennikiem „AS” snajper Valencia CF.
Alcacer jest jednym z kilku młodych piłkarzy, którzy stanowią „świeżą krew” w drużynie mistrzów Europy z 2012 roku. – Graliśmy ze sobą razem w zespołach U-19, U-20 i U-21, więc świetnie się znamy. Tworzymy zgraną „paczkę” – podkreślił 21-letni snajper, który miał spory wpływ w przełamaniu strzeleckiej niemocy Diego Costy.
– To normalne, że kiedy jak mam dobrą passę i nie brakuje mi goli, staram się również pomagać swoim kolegom z drużyny. Udało nam się wreszcie osiągnąć ten cel – podsumował Paco Alcacer.