– Bohaterem jest zespół. Cały wyglądał bardzo dobrze w meczu z Niemcami. Tamten występ przeszedł do historii. Czas na Szkocję – powiedział Arkadiusz Milik przed wtorkowym meczem Polaków ze Szkotami na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Milik strzelił Niemcom bardzo ważnego gola i jest właściwie pewne, że zagra także we wtorek. Mecz ze Szkocją będzie być może nawet trudniejszy, bo z Niemcami mogliśmy się bronić, we wtorek trzeba będzie samemu prowadzić grę, inicjować ataki. Czy polscy piłkarze są już do tego zdolni?
– Jesteśmy bogatsi o nowe doświadczenia. Od marca graliśmy już kilka spotkań. Morale poszło w górę. Gra też wygląda lepiej. Jesteśmy dobrej myśli – wyznał napastnik Ajaksu Amsterdam.
Milik nie poradził sobie w Bundeslidze i dlatego wyjechał do Holandii. Trafienie przeciwko Niemcom mogłoby spowodować nawrót zainteresowania jego osobą. – Na razie nikt do mnie się nie zgłaszał. Zresztą to nie pora myśleć o takich sprawach – podsumował Milik.