– Wiem, jak zagramy w niedzielnym spotkaniu z Górnikiem Zabrze, ale nie powiem, chociaż zwykle mówię – przyznał enigmatycznie szkoleniowiec krakowskiej Wisły, Franciszek Smuda na piątkowej konferencji prasowej.
– Mamy różne możliwości. Dudka jest zdrowy, Uryga jest w dobrej formie. Może zagrają w dwójkę, a może tylko jeden. Ciągle analizujemy grę Górnika, wiemy, że lubią zagęścić środek pola. Jak się nie da środkiem, to trzeba próbować bokiem. Prochu nie wymyślimy – stwierdził.
Smuda odniósł się również do dobrej formy Mariusza Stępińskiego w meczach kadry młodzieżowej. – Mariusz to pracowity chłopak, który naprawdę chce coś osiągnąć. Szkoda, że nie mamy szansy go kupić, bo wtedy inaczej się patrzy na zawodnika. Nie muszę oglądać jego bramek, żeby wiedzieć, że jest w formie – zakończył.